Jak finansowane są szkoły i na co wydatkują pieniądze ze swojego budżetu.
W Polsce szkoły mogą być publiczne lub niepubliczne. Publiczna to taka, w której nauka jest co do zasady bezpłatna, zaś szkoła niepubliczna pobiera czesne i wpisowe za możliwość kształcenia się w jej murach. Ponadto szkoły niepubliczne mogą działać dwojako - nastawione na zysk, ale także na zasadach non-profit (gdy wpływy i wydatki na funkcjonowanie placówki się równoważą), wówczas często posługujemy się określeniem "szkoła społeczna".
Szkoły publiczne są jednostkami budżetowymi, co oznacza, że ich głównym źródłem finansowania jest budżet jednostki samorządu terytorialnego lub (rzadziej) bezpośrednio państwa. Szkoła każdego roku przedstawia plan finansowy, w którym ujęte są zaplanowane wydatki. Jeśli placówce zostaną przyznane środki, muszą być wydatkowane w danym roku rozliczeniowym, w innym przypadku podlegają zwrotowi.
Szkoły niepubliczne pobierają od uczniów czesne oraz wpisowe, co do zasady bezzwrotne i uiszczane przy podpisywaniu umowy na kształcenie. Wysokość czesnego ustalana jest przez organ prowadzący, zgodnie z prawem rynku, dlatego stawki za miesiąc kształcenia w prywatnej placówce mogą znacznie się różnić między sobą, jeśli porównujemy szkoły w różnych miastach.
Z naszych podatków państwo wypłaca tak zwaną subwencję oświatową. Jest ona przekazywana jednostkom samorządu terytorialnego na realizację zadań oświatowych. To, ile konkretnie pieniędzy dostanie szkoła z budżetu państwa, zależy od wyliczeń matematycznych opartych o specjalny algorytm. Rozporządzenie w sprawie podziału subwencji zawiera system wag, czyli "mnożników", na podstawie których decyduje się, jaka będzie wysokość środków dla konkretnej placówki.
Niesamorządowe placówki edukacyjne także dostają zastrzyk finansowy ze wspólnej kieszeni wszystkich podatników. Wypłacana jest im dotacja na realizację zadań związanych z opieką, wychowaniem oraz kształceniem dzieci i młodzieży. Należy mieć jednak na uwadze, że subwencja i dotacja to dwie różniące się formy wsparcia finansowego, co wynika bezpośrednio z przepisów prawa.
Znacząca część budżetu każdej szkoły przeznaczana jest na wypłatę wynagrodzeń pracowników. Największą część kadry stanowią nauczyciele i wychowawcy, oprócz nich swoje pensje w placówce edukacyjnej pobierają także dyrektorzy, ich zastępcy, personel sprzątający, pracownicy techniczni, osoby z działu kadr i księgowości.
Spore kwoty pochłaniają także media i koszty utrzymania (niekiedy także najmu) budynku. Co jakiś czas konieczne są prace remontowe, by przestrzeń szkolna spełniała normy określane przepisami prawa. Koszty administracyjne to także element, bez którego placówka nie mogłaby funkcjonować.
Zakup pomocy dydaktycznych, sprzętu elektronicznego i modernizacja sal lekcyjnych to wydatki, na które szkoła może sobie pozwolić nierzadko jedynie w ramach bardzo ograniczonego budżetu. Nie ma chyba niestety szkoły w naszym kraju (a przynajmniej wśród szkół publicznych), która byłaby wyposażona w taki sposób, by uczniowie i nauczyciele nie odczuwali żadnych braków. Dlatego każdy dyrektor robi co może, aby pozyskać dodatkowe fundusze na działania oświatowe.
Jedną z możliwości zwiększenia środków w budżecie szkoły jest uzyskanie wpływów z 1% podatków. Założenie przy placówce stowarzyszenia bądź fundacji jest pierwszym krokiem do tego, aby otrzymywać wpłaty od podatników przy okazji rozliczeń z fiskusem. Działalność takiej organizacji powinna mieć na celu np. wyrównywanie szans edukacyjnych, wychowywanie dzieci i młodzieży, rozpowszechnianie kultury i sportu czy upamiętnianie ważnych wydarzeń historycznych. Następnie stowarzyszenie lub fundacja musi uzyskać status Organizacji Pożytku Publicznego, co da jej prawo do pozyskiwania "jednego procenta".
W szkołach działają także Rady Rodziców, które opiniują działania placówki i wspierają kadrę pedagogiczną w procesie realizacji zadań, przed jakimi stoi szkoła. Rada Rodziców może zbierać dobrowolne wpłaty od rodziców uczniów i przeznaczać je np. na organizację festynów, wycieczek czy na zakup nagród w konkursach organizowanych w placówce.